Ostatnio tylko marudzę i marudzę, więc dzisiaj rozpoczynam od dobrych wiadomości. Choroby poszły precz, Nataszka czuje się dobrze i wszystko powoli wychodzi na prostą. Dzisiaj rano jeszcze pojawiły się niezwykle pomyślne plotki, ale zanim zacznę się cieszyć, poczekam na oficjalne potwierdzenie. ;) Generalnie ten styczeń nie był taki zły, a luty zapowiada się jeszcze lepiej. ;) A skoro już jestem przy lutym i zapowiedziach, to szybciutko przejdziemy do tematu dzisiejszej notki, czyli właśnie lutowych zapowiedzi wydawniczych. ;) Zeszłomiesięczny wpis cieszył się Waszym sporym zainteresowaniem, więc mam nadzieję, że i teraz będzie podobnie, zwłaszcza że aż dziewięć fajnych tytułów się pojawi! :)
1) "Akuszer Bogów" Aneta Jadowska (wydawnictwo SQN) 15.02.2017 - drugi tom opowieści o Nikicie. Zgodnie z opisem wydawcy: "Wszystko, w co wierzyła, okazało się kłamstwem. Nie wie już, kim jest ani czemu przez większość życia karmiono ją bredniami. Była mistrzynią fałszywych tożsamości, a teraz na niczym nie zależy jej tak mocno, jak na poznaniu tej prawdziwej. Zdradzona przez najbliższych, ścigana przez płatnych zabójców i nękana przez domagające się uwagi duchy przeszłości, rusza do kolebki wszystkich strachów – do magicznej Norwegii, gdzie wszystko się zaczęło. Tam czekać będą na Nikitę ludożercze trolle, boskie pszczoły, niespuszczające jej z oka kruki i tajemniczy Akuszer Bogów. Odpowiedzi oczywiście też – ale czy takie, jakich oczekuje? Jedno jest pewne: nie będzie to spokojna i sentymentalna wyprawa do źródeł."
Pierwszy tom czytało się bardzo przyjemnie, połknęłam go w dwa dni. Nie jest to co prawda aż tak fajne jak książki z Dorą w roli głównej, ale klimat podobny, a i Nikita nie jest taka zła jak wydawać się wcześniej mogło. :)
2) "Czarny Księżyc. Poldark" Winston Graham (wydawnictwo Czarna Owca) 15.02.2017 - kolejny, piąty już tom kornwalijskiej sagi. Jak głosi wydawca: "Narodziny syna Elizabeth i Georgeʼa Warleggana pogłębiają konflikt między Poldarkami a Warlegganami. Kiedy Morwenna Chynoweth, guwernantka syna Elizabeth z pierwszego małżeństwa, zakochuje się w Drakeʼu Carnie, bracie Demelzy, pojawia się nowy punkt zapalny, a rywalizacja i wrogość między Rossem a Georgeʼem wybuchają z nową siłą, nabierając wyjątkowej ostrości."
6) "Maria Skłodowska-Curie" Magdalena Niedźwiedzka (wydawnictwo Prószyński Media) 14.02.2017 - kolejna powieść o znanej kobiecie. ;) Za wydawcą: "Magdalena Niedźwiedzka tchnęła życie w koturnowy zwykle obraz nieprzeciętnej Polki, której zdarzało się iść za głosem serca wbrew konwenansom. Akcja powieści obejmuje lata 1911–1913, wcześniejsze losy wielkiej uczonej poznajemy z retrospekcji. Zaglądamy do rodzinnego domu Marii, obserwujemy jej relacje z bliskimi i kontakty z najtęższymi umysłami przełomu XIX i XX wieku – Pierre’em Curie, Paulem Langevinem i Albertem Einsteinem. Autorka, znana z dbałości o obyczajowe i historyczne smaczki, i tym razem nie zawiedzie czytelnika, ukazała bowiem skomplikowaną osobowość dwukrotnej laureatki Nagrody Nobla na tle barwnego Paryża w czasach belle époque i Warszawy pod zaborami."
Pierwszy tom czytało się bardzo przyjemnie, połknęłam go w dwa dni. Nie jest to co prawda aż tak fajne jak książki z Dorą w roli głównej, ale klimat podobny, a i Nikita nie jest taka zła jak wydawać się wcześniej mogło. :)
http://www.empik.com/akuszer-bogow-jadowska-aneta,p1136065002,ksiazka-p |
2) "Czarny Księżyc. Poldark" Winston Graham (wydawnictwo Czarna Owca) 15.02.2017 - kolejny, piąty już tom kornwalijskiej sagi. Jak głosi wydawca: "Narodziny syna Elizabeth i Georgeʼa Warleggana pogłębiają konflikt między Poldarkami a Warlegganami. Kiedy Morwenna Chynoweth, guwernantka syna Elizabeth z pierwszego małżeństwa, zakochuje się w Drakeʼu Carnie, bracie Demelzy, pojawia się nowy punkt zapalny, a rywalizacja i wrogość między Rossem a Georgeʼem wybuchają z nową siłą, nabierając wyjątkowej ostrości."
Generalnie do tej pory mam mieszane uczucia co do tej serii, bo ciągle mam wrażenie, że kompletnie nic się tam nie dzieje. Nawet jak się dzieje. ;p Jakoś ta Kornwalia działa na mnie usypiająco i uspokajająco, co zupełnie nie przeszkadza mi, żeby wyczekiwać kolejnego tomu. ;) Taka idealna odskocznia od krwawych kryminałów, których ostatnio coraz mniej czytam. ;)
3) "Do trzech razy śmierć" Alek Rogoziński (wydawnictwo Filia Mroczna Strona) 01.02.2017 - to zdecydowanie moja najbardziej wyczekiwana premiera. Książka już gdzieś na mnie czeka, bo zamówiłam swój egzemplarz już kilka dni temu. Opis wydawcy: "Autorka powieści kryminalnych, Róża Krull, otrzymuje zaproszenie na zjazd pisarzy, odbywający się we dworku pod Krakowem. Już pierwszego dnia jej koleżanka po piórze zostaje otruta. Wszystko wskazuje na to, że morderca, który zostawił na miejscu zbrodni czarną różę, wciela w życie fabułę jednej z powieści Krull. A inni zaproszeni pisarze wcale nie są tak niewinni, jak się wydaje... Pisarka rozpoczyna prywatne śledztwo. Pomagają jej w tym zakochany w gotowaniu specjalista od public relations, zafascynowany kryminałami boy hotelowy oraz trzy szalone blogerki. Czy detektywi-amatorzy okażą się skuteczniejsi od policji?"
http://bonito.pl/k-1414236-czarny-ksiezyc |
3) "Do trzech razy śmierć" Alek Rogoziński (wydawnictwo Filia Mroczna Strona) 01.02.2017 - to zdecydowanie moja najbardziej wyczekiwana premiera. Książka już gdzieś na mnie czeka, bo zamówiłam swój egzemplarz już kilka dni temu. Opis wydawcy: "Autorka powieści kryminalnych, Róża Krull, otrzymuje zaproszenie na zjazd pisarzy, odbywający się we dworku pod Krakowem. Już pierwszego dnia jej koleżanka po piórze zostaje otruta. Wszystko wskazuje na to, że morderca, który zostawił na miejscu zbrodni czarną różę, wciela w życie fabułę jednej z powieści Krull. A inni zaproszeni pisarze wcale nie są tak niewinni, jak się wydaje... Pisarka rozpoczyna prywatne śledztwo. Pomagają jej w tym zakochany w gotowaniu specjalista od public relations, zafascynowany kryminałami boy hotelowy oraz trzy szalone blogerki. Czy detektywi-amatorzy okażą się skuteczniejsi od policji?"
Twórczość tego niezwykle sympatycznego dżentelmena jest moim ostatnim odkryciem, bo stosunkowo niedawno o nim usłyszałam. Jego ostatnia książka "Jak Cię zabić kochanie" sprawiła, że szybko wskoczył do grona moich ulubieńców. I liczę, że tą książką potwierdzi swoją pozycję, bo recenzje przedpremierowe są zachwycające. :)
http://www.empik.com/do-trzech-razy-smierc-rogozinski-alek,p1132614411,ksiazka-p |
4) "Eksplozje" Janusz Leon Wiśniewski (wydawnictwo Wielka Litera) 01.02.2017 - "Ekskluzywny literacki podarunek dla wszystkich kobiet. Takiego pojedynku jeszcze nie było. Autor, który wie, jak mówić o kobietach i ośmiu wrażliwych mężczyzn, którzy weszli z nim w dialog:Tomasz Jastrun, Daniel Odija, A J Gabryel, Alek Rogoziński, Igor Brejdygant, Jacek Melchior, Paweł Paliński, Ahsan Ridha Hassan" - już sam opis wydawcy i nazwiska, które wzięły udział w projekcie budzą moje ogromne zainteresowanie. ;) Szczególnie, że jednego z nich nawet osobiście znam. ;)) Myślę, że to dobra pozycja na Walentynki, bo JLW znany jest z takich niezwykle uczuciowych opowiadań. Wiem, bo sama mam sporo jego książek i strasznie często się przy nich wzruszam. Liczę, że tym razem będzie podobnie. :)
5) "Księżna Margaret. XVII-wieczna skandalistka i celebrytka" Danielle Dutton (Wydawnictwo Kobiece) 20.02.2017 - przyznam szczerze, że tutaj zainspirowało mnie kilka blogów czytelniczych, gdzie ta pozycja się pojawiła, a opis wydawcy zdecydowanie przemówił do mojego serduszka: "Jeżeli wydaje ci się, że nie możesz w pełni rozwinąć skrzydeł, przeczytaj historię kobiety, która osiągnęła karierę i sławę w XVII wieku. Księżna Margaret jest niebanalną biografią Margaret Cavendish – awangardowej, utalentowanej i nad wyraz niekonwencjonalnej arystokratki, która żyła w XVII w. Ekstrawagancka Margaret z zamiłowaniem tworzyła piękne tomiki poezji, filozoficzne eseje, scenariusze feministycznych sztuk teatralnych i pisała utopijne opowieści typu science fiction. A były to czasy, w których kobieta pisarka nie miała racji bytu. Ponadto Margaret była damą dworu arystokratycznego pochodzenia. Kobieta wyemigrowała do Francji, gdzie obalony został król Karol I. Tam, na tle szalejącej wojny domowej, Margaret poznała i poślubiła Williama Cavendisha, który całym sercem wspierał jej karierę pisarki i podziwiał bezkompromisowe dążenie do celu. Po wojnie, Margaret osiągnęła paradoksalną popularność – była szalenie słynna, ale w niektórych kręgach okryta złą sławą. U zarania dziejów prasy, pisano o niej na łamach gazet jak o największej celebrytce. Co więcej, Margaret jako pierwsza (i jedyna na kolejne dwieście lat) kobieta, została zaproszona do angielskiego towarzystwa naukowego The Royal Society. Księżna Margaret to powieść, która, choć osadzona w XVII wieku, jest nietypowo współczesna. Napisana w charakterystycznym, nieco zadziornym stylu, wynosi pojęcie kobiety w historii na nowy wymiar. Inspirująca historia życia kobiety pionierki feminizmu, która rozwijała skrzydła mimo niesprzyjających okoliczności barokowej Europy." Jest to zdecydowanie coś, co Madusie lubią najbardziej. :)
http://www.empik.com/eksplozje-wisniewski-janusz-l,p1134647583,ksiazka-p |
5) "Księżna Margaret. XVII-wieczna skandalistka i celebrytka" Danielle Dutton (Wydawnictwo Kobiece) 20.02.2017 - przyznam szczerze, że tutaj zainspirowało mnie kilka blogów czytelniczych, gdzie ta pozycja się pojawiła, a opis wydawcy zdecydowanie przemówił do mojego serduszka: "Jeżeli wydaje ci się, że nie możesz w pełni rozwinąć skrzydeł, przeczytaj historię kobiety, która osiągnęła karierę i sławę w XVII wieku. Księżna Margaret jest niebanalną biografią Margaret Cavendish – awangardowej, utalentowanej i nad wyraz niekonwencjonalnej arystokratki, która żyła w XVII w. Ekstrawagancka Margaret z zamiłowaniem tworzyła piękne tomiki poezji, filozoficzne eseje, scenariusze feministycznych sztuk teatralnych i pisała utopijne opowieści typu science fiction. A były to czasy, w których kobieta pisarka nie miała racji bytu. Ponadto Margaret była damą dworu arystokratycznego pochodzenia. Kobieta wyemigrowała do Francji, gdzie obalony został król Karol I. Tam, na tle szalejącej wojny domowej, Margaret poznała i poślubiła Williama Cavendisha, który całym sercem wspierał jej karierę pisarki i podziwiał bezkompromisowe dążenie do celu. Po wojnie, Margaret osiągnęła paradoksalną popularność – była szalenie słynna, ale w niektórych kręgach okryta złą sławą. U zarania dziejów prasy, pisano o niej na łamach gazet jak o największej celebrytce. Co więcej, Margaret jako pierwsza (i jedyna na kolejne dwieście lat) kobieta, została zaproszona do angielskiego towarzystwa naukowego The Royal Society. Księżna Margaret to powieść, która, choć osadzona w XVII wieku, jest nietypowo współczesna. Napisana w charakterystycznym, nieco zadziornym stylu, wynosi pojęcie kobiety w historii na nowy wymiar. Inspirująca historia życia kobiety pionierki feminizmu, która rozwijała skrzydła mimo niesprzyjających okoliczności barokowej Europy." Jest to zdecydowanie coś, co Madusie lubią najbardziej. :)
http://www.empik.com/ksiezna-margaret-xvii-wieczna-skandalistka-i-celebrytka-dutton-danielle,p1134473906,ksiazka-p |
6) "Maria Skłodowska-Curie" Magdalena Niedźwiedzka (wydawnictwo Prószyński Media) 14.02.2017 - kolejna powieść o znanej kobiecie. ;) Za wydawcą: "Magdalena Niedźwiedzka tchnęła życie w koturnowy zwykle obraz nieprzeciętnej Polki, której zdarzało się iść za głosem serca wbrew konwenansom. Akcja powieści obejmuje lata 1911–1913, wcześniejsze losy wielkiej uczonej poznajemy z retrospekcji. Zaglądamy do rodzinnego domu Marii, obserwujemy jej relacje z bliskimi i kontakty z najtęższymi umysłami przełomu XIX i XX wieku – Pierre’em Curie, Paulem Langevinem i Albertem Einsteinem. Autorka, znana z dbałości o obyczajowe i historyczne smaczki, i tym razem nie zawiedzie czytelnika, ukazała bowiem skomplikowaną osobowość dwukrotnej laureatki Nagrody Nobla na tle barwnego Paryża w czasach belle époque i Warszawy pod zaborami."
Zapowiada się ciekawie, bo postać Marii jest szalenie skomplikowana i jeszcze przyznam szczerze nie przeczytałam interesującej książki z nią w roli głównej. Mam nadzieję, że ta spełni moje oczekiwania. A te są prawie tak spore jak osiągnięcia Marii. ;)
7) "Najdłuższa noc" Marek Bukowski , Maciej Dancewicz (wydawnictwo MUZA S.A.) 15.02.2017 - książka inspirowana nowym polskim serialem telewizyjnym "Belle Epoque". Trochę się boję, co może z tego wyjść, ale myślę, że dam szansę. Zwłaszcza. że jak głosi wydawca: "Jest grudzień 1904 roku. Niespełna trzydziestoletni Jan Edigey-Korycki płynie na statku „Legion” do portu na Madagaskarze. Tam otrzymuje wiadomość o śmierci matki. Wraca więc czym prędzej do rodzinnego Krakowa, skąd z powodu nieszczęśliwej miłości do pięknej arystokratki musiał wyjechać kilka lat wcześniej. Tymczasem w mieście dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Giną kobiety - wyłupione oczy, odcięte głowy, zwęglone ciała. Jan, podążając tropem zbrodniarza, musi zagłębić się w świat przestępczego Krakowa i tajemniczej religijnej symboliki. Wkrótce okaże się, że za makabrycznymi zbrodniami, dokonywanymi według wyrafinowanego modus operandi, kryje się coś, czego Jan nie potrafi uchwycić…"
Kraków, początek dwudziestego wieku to ostatnio popularny temat w literaturze polskiej (genialna profesorowa Szczupaczyńska jest tego doskonałym przykładem), więc trzeba przyznać, że mają tutaj autorzy wysoko postawioną poprzeczkę. ;)
8) "Podbój" Elle Kennedy (wydawnictwo Zysk i S-ka) 13.02.2017 - zdecydowanie najlżejsza pozycja na liście. ;) Po genialnym "Układzie" i naprawdę niezłym "Błędzie" (który tak nawiasem mówiąc połknęłam w nocy z soboty na niedzielę w niecałe cztery godziny ;p) nadszedł czas na kolejną powieść. Wydawca zachęca nas słowami: "On wie, co to podbój, zarówno na, jak i poza lodowiskiem. On wie, jak celnie strzelać... Allie Hayes przechodzi kryzys. Zakończenie studiów zbliża się wielkimi krokami, a ona wciąż stoi przed dylematem, którą ścieżkę kariery wybrać. Na domiar złego leczy złamane serce po rozstaniu z wieloletnim chłopakiem. Dziki seks bez zobowiązań, by zapomnieć, nie jest lekarstwem na jej problemy, ale nie sposób oprzeć się Deanowi Di Laurentisowi, przystojniakowi z drużyny hokejowej. Tylko ten jeden raz, bo mimo że przyszłość rysuje się niewyraźnie, to jasne jak słońce, że nie ma w niej miejsca dla króla jednorazowych numerków. Szpan i pewność siebie nie wystarczy, by ją do siebie przekonać... Dean zawsze dostaje to, czego chce. Dziewczyny, oceny, dziewczyny, uznanie, dziewczyny. To kobieciarz, zgadza się, i póki co nie spotkał kobiety odpornej na jego wdzięki. Aż poznał Allie. Przebojowa blondynka zawojowała jego świat przez jedną noc – i teraz chce, żeby zostali przyjaciółmi? O nie. To on mówi, kiedy jest koniec. Dean nie ustąpi w pogoni za swoim celem, ale gdy na drodze pojawiają się nieoczekiwane przeszkody, zaczyna się zastanawiać, czy nie nadszedł czas, by przestać zaliczać a oddać strzał prosto w serce."
http://www.empik.com/maria-sklodowska-curie-niedzwiedzka-magdalena,p1136233612,ksiazka-p |
7) "Najdłuższa noc" Marek Bukowski , Maciej Dancewicz (wydawnictwo MUZA S.A.) 15.02.2017 - książka inspirowana nowym polskim serialem telewizyjnym "Belle Epoque". Trochę się boję, co może z tego wyjść, ale myślę, że dam szansę. Zwłaszcza. że jak głosi wydawca: "Jest grudzień 1904 roku. Niespełna trzydziestoletni Jan Edigey-Korycki płynie na statku „Legion” do portu na Madagaskarze. Tam otrzymuje wiadomość o śmierci matki. Wraca więc czym prędzej do rodzinnego Krakowa, skąd z powodu nieszczęśliwej miłości do pięknej arystokratki musiał wyjechać kilka lat wcześniej. Tymczasem w mieście dochodzi do serii makabrycznych zbrodni. Giną kobiety - wyłupione oczy, odcięte głowy, zwęglone ciała. Jan, podążając tropem zbrodniarza, musi zagłębić się w świat przestępczego Krakowa i tajemniczej religijnej symboliki. Wkrótce okaże się, że za makabrycznymi zbrodniami, dokonywanymi według wyrafinowanego modus operandi, kryje się coś, czego Jan nie potrafi uchwycić…"
Kraków, początek dwudziestego wieku to ostatnio popularny temat w literaturze polskiej (genialna profesorowa Szczupaczyńska jest tego doskonałym przykładem), więc trzeba przyznać, że mają tutaj autorzy wysoko postawioną poprzeczkę. ;)
http://www.empik.com/najdluzsza-noc-bukowski-marek-dancewicz-maciej,p1134864922,ksiazka-p |
8) "Podbój" Elle Kennedy (wydawnictwo Zysk i S-ka) 13.02.2017 - zdecydowanie najlżejsza pozycja na liście. ;) Po genialnym "Układzie" i naprawdę niezłym "Błędzie" (który tak nawiasem mówiąc połknęłam w nocy z soboty na niedzielę w niecałe cztery godziny ;p) nadszedł czas na kolejną powieść. Wydawca zachęca nas słowami: "On wie, co to podbój, zarówno na, jak i poza lodowiskiem. On wie, jak celnie strzelać... Allie Hayes przechodzi kryzys. Zakończenie studiów zbliża się wielkimi krokami, a ona wciąż stoi przed dylematem, którą ścieżkę kariery wybrać. Na domiar złego leczy złamane serce po rozstaniu z wieloletnim chłopakiem. Dziki seks bez zobowiązań, by zapomnieć, nie jest lekarstwem na jej problemy, ale nie sposób oprzeć się Deanowi Di Laurentisowi, przystojniakowi z drużyny hokejowej. Tylko ten jeden raz, bo mimo że przyszłość rysuje się niewyraźnie, to jasne jak słońce, że nie ma w niej miejsca dla króla jednorazowych numerków. Szpan i pewność siebie nie wystarczy, by ją do siebie przekonać... Dean zawsze dostaje to, czego chce. Dziewczyny, oceny, dziewczyny, uznanie, dziewczyny. To kobieciarz, zgadza się, i póki co nie spotkał kobiety odpornej na jego wdzięki. Aż poznał Allie. Przebojowa blondynka zawojowała jego świat przez jedną noc – i teraz chce, żeby zostali przyjaciółmi? O nie. To on mówi, kiedy jest koniec. Dean nie ustąpi w pogoni za swoim celem, ale gdy na drodze pojawiają się nieoczekiwane przeszkody, zaczyna się zastanawiać, czy nie nadszedł czas, by przestać zaliczać a oddać strzał prosto w serce."
Widać, że autorka cały czas trzyma się jednego środowiska, bo są to postacie znane już z dwóch wcześniejszych książek. ;) Jest to naprawdę fajny zabieg (chociaż ja dopiero w połowie "błędu" zorientowałam się, że skądś już kojarzę niektóre postacie ;p), bo pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na te postacie. Generalnie nie jest to literatura najwyższych lotów, ale czyta się ją niezwykle przyjemnie i ciężko się oderwać. Obie książki czytałam zawsze za jednym posiedzeniem i pewnie z tą też tak będzie. ;)
http://www.empik.com/podboj-kennedy-elle,p1134652503,ksiazka-p |
9) "Wojna Winstona" Michael Dobbs (wydawnictwo Społeczny Instytut Wydawniczy Znak) 01.02.2017 - twórca książek o domku z kart wziął się za powieść o "prawdziwej rozgrywce, której stawką były losy całego świata.Kiedy Hitler wkracza do Czechosłowacji, brytyjski premier Neville Chamberlain stwierdza, że to jedynie "kłótnia w dalekim kraju między ludźmi, o których nic nie wiemy". Tylko Winston Churchill rozumie, że właśnie zaczyna się gra o najwyższą stawkę. I wie, że ugodowiec Chamberlain nie zapewni w niej zwycięstwa Wielkiej Brytanii. Uruchamia więc skomplikowaną intrygę, by wyrwać władzę z rąk urzędującego premiera. Aby utrzymać stanowisko, Chamberlain nie zawaha się wykorzystać Polski. W Londynie swoje rozgrywki prowadzą zresztą wszyscy – jąkający się król Jerzy VI, rozrywkowy amerykański ambasador Joseph Kennedy i sowiecki szpieg Guy Burgess. Losy władców, ministrów, dziennikarzy, fryzjerów i prostytutek splatają się w pełną emocji opowieść o jednym z największych ludzi XX wieku: sir Winstonie Churchillu."
Jak książek o domku nie czytałam, tak myślę, że po tą sięgnę z przyjemnością, zwłaszcza, że ostatnio sporo siedzę w tych czasach. ;) Mam nadzieję, że się nie zawiodę. ;)
Niby luty taki krótki, a tyle dobroci przynosi. ;) Coś Wam szczególnie przypadło do gustu? A może sami coś byście jeszcze dodali do listy, bo czasem łatwo coś przeoczyć w natłoku tylu premier? ;)
~~Madusia.
Jak książek o domku nie czytałam, tak myślę, że po tą sięgnę z przyjemnością, zwłaszcza, że ostatnio sporo siedzę w tych czasach. ;) Mam nadzieję, że się nie zawiodę. ;)
http://www.empik.com/wojna-winstona-dobbs-michael,p1132528691,ksiazka-p |
Niby luty taki krótki, a tyle dobroci przynosi. ;) Coś Wam szczególnie przypadło do gustu? A może sami coś byście jeszcze dodali do listy, bo czasem łatwo coś przeoczyć w natłoku tylu premier? ;)
~~Madusia.
Widzę, że będziesz mieć co czytać. :)
OdpowiedzUsuńJa również uwielbiam czytać, ale zazwyczaj robię to tylko w wakacje, kiedy mam 2 miesiące wolnego. Wtedy mogę nawet cały dzień przeleżeć na hamaku, z jakimś sokiem i książką. :)
Bardzo zainteresowała mnie "Księżna Margaret". Chętnie przeczytałabym ją. :)
Pozdrawiam serdecznie
Dzisiaj przyszła do mnie książka Alka;) mimo tych zapewnień, że będę śmiać się jak nigdy, przy jego lekturze 'Jak cię zabić, kochanie?' nic z tego nie wyszło. Zobaczymy jak wypada jego najnowsza powieść. Wiśniewskiego też jestem bardzo ciekawa, to rzeczywiście mogą być idealne historie na walentynki:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
to ja się chwilami ubawiłam. ;) poza tym, podoba mi się, że pojawiają się często odnośniki do tego co sama lubię. ;))
UsuńDobrze, że zdrowie wróciło do mieszkańców domu. Będziesz miał co czytać. Mnie najbardziej zainteresowała książka z poz. 5. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń"Eksplozje" mnie zaciekawiły. :)
OdpowiedzUsuńZwłaszcza pozycje 5 i 6 zapowiadają się zachęcająco :) Ostatnio coraz chętniej sięgam po biografie, wspomnienia i reportaże. Kiedyś prawie cały czas fikcja literacka, teraz coraz chętniej poznaję dzięki książkom prawdziwych ludzi i świat.
OdpowiedzUsuńTo ja właśnie odwrotnie - coraz więcej fikcji, ciut mniej historii. ;)
Usuń,,Podbój" zdecydowanie zaciekawiła mnie ta pozycja. Chociaż przecież i tak pewnie po nią nie sięgnę, podziwiam. Kiedy znajdujesz czas na czytanie?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Sama bym o Marii przecyztala, w koncu chodzilam do szkoly jej imienia ;) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńBardzo zainteresowała mnie książka o księżnej Margaret. Dzięki za polecenie, z chęcią po nią sięgnę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBlog o kulturze
W lutym czekam na drugą część powieści kryminalnej Riordana. Jadowskiej książkę czytałam jakiś czas temu, nie zrobiła na mnie dobrego wrażenia, ale chętnie będę kontynuowała tę serię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
http://tamczytam.blogspot.com
Chętnie poczytałabym Podbój ! :)
OdpowiedzUsuń"Najdłuższa noc" wydaje się niesamowicie interesująca, również o Marii Skłodowskiej-Curie chętnie bym poczytała:)
OdpowiedzUsuńmiłego czytania
OdpowiedzUsuńPodbój mnie zaciekawił:D
OdpowiedzUsuńo zadnej z tych ksiazek nie slyszalam, ale zainteresowalas mnie Rogozińskim - wedruje na pozycje do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Magda
Nie mój gust;)
OdpowiedzUsuńZnalazłam kilka pozycji na które sama z niecierpliwością czekam. Po pierwsze niezastąpiony Wiśniewski, który zawsze mnie wzrusza i targa moim sercem na wszystkie strony. Po tej pozycji nie spodziewam się zbyt wiele, ponieważ to nie jego dzieło, ale i innych osób, więc może być różnie. Poza tym "Najdłuższa noc", ponieważ zwiastun serialu mnie powalił na kolana i właśnie dzisiaj dowiedziałam się, że jest też książka. Koniecznie będę musiała ją przeczytać.Ciekawi mnie również twórczość Alka Rogozińskiego, ponieważ ostatnio jest o nim bardzo głośno, a jeszcze nie miałam z nim do czynienia. I ewentualnie jeszcze ta pozycja o Marie Skłodowskiej-Curie. Kiedy ja to wszystko przeczytam? :D
OdpowiedzUsuńWiele ciekawych pozycji. Miłej lektury Kochana! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Birginsen
nie słyszałam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę miłego dnia :)
ANRU,
Do trzech razy śmierć chyba ciekawi mnie najbardziej z tej listy:)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam ani o jednej książce z tych co podałaś wyżej.
OdpowiedzUsuńNajbardziej zainteresowała mnie książka pod tytułem "Podbój".
Może się skuszę. ;)
Pozdrawiam♥
http://kammage12.blogspot.com/
Czekam najbardziej na kontynuację Nikity :)
OdpowiedzUsuńMadziu!
OdpowiedzUsuńByłam, ucieszyłam się, że ze zdrowiem już wszystko w porządku.
Zaciekawiły mnie te plotki. Przypuszczam, że się nam pochwalisz.
Całuję i serdecznie pozdrawiam:)
Życzę zdrówka kochana ;*
OdpowiedzUsuńBardzo zaciekawiła mnie książka /"Do 3 razy śmierć" lubię takie!
Pozdrawiam ;*
wkomenda.blogspot.com
Ale będziesz miała co czytać! Ja z tego stosiku książek wybrałabym tą o Curie Skłodowskiej;D
OdpowiedzUsuń