Koniec roku jest zwykle dobrym momentem na przeróżne przemyślenia i postanowienia, co by tu zmienić w naszym życiu. Pierwszy stycznia wydaje się być dobrą datą, aby rozpocząć nową dietę, zaprzestać jakiegoś złego nawyku czy też po prostu się ogarnąć. Początek roku jest symbolem nowego początku, a trzeba przyznać, że odgrywają one znaczną rolę w naszym życiu. W moim na pewno, chociaż z postanowień noworocznych wyrosłam już kilka lat temu, bo nie lubię jak ktoś mi coś narzuca, więc sama też przestałam to sobie robić. ;) Mam jednak kilka pomysłów i planów, które chciałabym w nadchodzącym roku zrealizować i na pewno większość z nich pojawi się tutaj. Żeby nie zapeszać, nic więcej nie powiem, tylko skupię się na małym podsumowaniu ostatnich 364 dni. Trochę się przez nie działo. ;)
zadumane spojrzenie w dal na kopule katedry we Florencji. |
Sezon wyjazdowy, dzięki któremu tak naprawdę narodził się pomysł poświęcenia bloga tematyce podróży, rozpoczęliśmy we Wrocławiu na początku marca. Ciągle twierdzę, że miesiące zimowe służą jedynie do kocykowania i nie ruszam się wtedy za wiele, chociaż ciągnie mnie w góry za każdym razem, gdy oglądam zdjęcia znajomych z ośnieżonych szczytów, więc istnieje cień szansy, że się skuszę na jakiś mały spacerek. ;) Początek marca to już jednak dobra pora, żeby wybrać się na zwiedzanie, szczególnie że Wrocław przywitał nas wtedy naprawdę piękną i wiosenną pogodą. A ja oszalałam na punkcie krasnali.;)
na wrocławskim Rynku. |
z krasnalem.;) |
Największy tegoroczny wyjazd nastąpił w kwietniu, gdy zamiast świętować Wielkanoc w swoim domach, polecieliśmy do Włoch na wcześniejszy weekend majowy. ;) Pierwszy raz byłam w tym kraju, ale na pewno nie ostatni, bo Toskania wywarła na mnie niesamowite wrażenie, co było widoczne na blogu, bo sporo o tym pisałam, a jeszcze trochę do opowiedzenia zostało. Przede wszystkim Florencja, ale akurat na niej bardzo się zawiodłam i nie za bardzo mam serce do tej opowieści, chociaż zdjęcia całkiem nieźle tam wychodziły. Zresztą, cała Toskania jest absolutnie fantastyczna i fotografie nie przedstawiają jej piękna nawet w połowie. Trzeba tam pojechać samemu i zobaczyć to wszystko na własne oczy, co polecam każdemu. :)
Odkryciem tego roku i jedną z bardziej ulubionych naszych aktywności fizycznych stały się góry, co też łatwo zauważyć po lekturze bloga. ;) Wszystko zaczęło się pod koniec lipca (i żałuję, że tak późno) w Słowackim Raju, którego nazwa dokładnie oddaje to, co można tam napotkać.
skaliste wybrzeże robiło wrażenie. :) |
Florencja- lody z widokiem na Ponte Vecchio. |
w Toskanii dominują jednak plaże piaszczyste i w kwietniu można spokojnie się już kąpać w morzu. :) |
Na początku sierpnia odkryliśmy Koronę Gór Polski i można powiedzieć, że przepadliśmy. ;) Gdyby starczyło nam czasu, to pewnie większość szczytów zdobylibyśmy do jesieni, ale co się odwlecze... ;) Samo planowanie tras jest też sporą przyjemnością i tym się zajmujemy czasem wieczorami. I już nie mogę się doczekać, kiedy znowu nałożę górskie buty, wezmę swój obowiązkowy niebieski plecaczek, czerwoną koszulkę i wrócę na szlak. To naprawdę wciąga i daje przy tym niesamowitą satysfakcję. Byle do wiosny- tak sobie powtarzam. ;)
na szczycie Mogielicy. |
widok ze schroniska na Turbaczu- połowa listopada. :) |
Dolina Pięciu Stawów Polskich- połowa października. |
droga na Radziejową- widok na Pieniny. :) |
Po sesji poprawkowej na uczelni pojechaliśmy na w pełni zasłużone wakacje do Chorwacji, gdzie po koniec września panowała przecudna pogoda. Intensywnego zwiedzania jak we Włoszech nie było, potrzebowaliśmy odpoczynku i głównie leżakowaliśmy na najpiękniejszej plaży Murteru- Cigradzie. :) Istnieje spora szansa, że wrócimy w te okolice w maju, ale to się jeszcze okaże. Nie miałabym nic przeciwko temu, bo tamte rejony są naprawdę urokliwe. A w takich terminach nie ma tłoku, co powoduje, że tym bardziej mi się tam podoba. ;)
najwyższy punkt Murteru- wzgórze św. Roka. |
zachód słońca na Cigradzie. :) |
widok z Ninu na góry. :) |
I na koniec najpiękniejsza część opowieści podsumowującej. A raczej tylko małe wspomnienie, bo osobna notka na ten temat pojawi się na pewno, być może już w styczniu, w zależności od tego ile materiału zdołam zgromadzić. ;) Bowiem po powrocie z Chorwacji kupiliśmy z Tomaszem malutką świnkę morską, którą nazwaliśmy Kluska. A tuż przed Świętami Bożego Narodzenia pojechaliśmy do Mińska Mazowieckiego, aby zaadoptować drugą świnkę, żeby Kluska się nie nudziła siedząc sama w klatce, gdy my jesteśmy w pracy bądź na uczelni. I w ten sposób od półtora tygodnia mieszka z nami Natka. I całą czwórką chcielibyśmy życzyć Wam wszystkim, aby nadchodzący rok nie był gorszy od tego, który jutro będzie miał swój ostatni dzień. ;*
Natka. |
Kluska. |
nic tak nie łączy jak wspólna micha. ;) |
~~Madusia.
żeby nie był gorszy, tego Ci zycze! :)
OdpowiedzUsuńzdjecia mega!
Dziękuję :) również życzę udanego Nowego Roku. Co do Twoich 364 dni - spędziłaś je fantastycznie :) i nie dziwi mnie WCALE zamiłowanie do gór!
OdpowiedzUsuńMadusiu,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za życzenia i miły komentarz.
Roku bez trosk i zmartwień,
życia w miłości, przyjaźni i szczęściu.
Oby najskrytsze marzenia znalazły urzeczywistnienie,
a każdy dzień przynosił tylko radość i uśmiech.
Łucja
zarombiscie
OdpowiedzUsuń- http://laninatosia.blogspot.co.uk/
O rety, zdjęcie nad przepaścią w górach jest fenomenalne :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby ten nadchodzący był jeszcze lepszy! :)
Pozdrawiam
Pierwsze zdjęcie bardzo mi się spodobało, też lubię mieć takie zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńOgółem wszystkie są świetne :)
mackenziexox.blogspot.com
Przepiękne fotografie ^.^
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najlepsze, w nadchodzącym 2015 roku :D
Pozdrawiam serdecznie.
też wyrosłam z postanowień, ba, z marzeń też czas wyrosnąć :)
OdpowiedzUsuńteraz tylko plany do zrealizowania - a takowe mam:
- zmienić pracę,
- iść na business english i zrobić certyfikat.
Przepiękne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńŻyczę, aby nadchodzący rok był dla Ciebie jeszcze lepszy od mijającego! ♥
Serdecznie zapraszam : waytotheskyandback.blogspot.com ♥
Przybywam do Ciebie z na chwile ale muszę wstąpić:) Chciałabym przeczytać post ale czas goni, a ja nie mogę pozostawić Ciebie bez życzeń noworocznych!
OdpowiedzUsuńKochana Madusiu życzę Ci wiele przygód i szlaków do pokonania w tym nadchodzącym roku:)
Zdrowia i hartu ducha!
Jednym słowem SZCZĘŚLIWEGO!!!!
Piękne zdjęcia:) Zwiedziłaś kawał świata przez ten rok.
OdpowiedzUsuńSZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!
Rok expressowo zleciał :)
OdpowiedzUsuńŻyczymy Ci, aby przyszły był jeszcze lepszy od tego :)
Świnki są przeurocze :**
Buziaki
xo xo xo xo
Szczęśliwego Nowego Roku! :-) Oby ten kolejny rok był jeszcze lepszy! :-)
OdpowiedzUsuńWeekend we Włoszech-marzenie!
OdpowiedzUsuńBardzo dużo zwiedziłaś w tym roku, szczerze powiedziawszy to Ci zazdroszczę :)
Pozdrawiam i również życzę aby nadchodzący rok był lepszy od obecnego.
http://natasiak.blogspot.com/
Świetne podsumowanie!
OdpowiedzUsuńWszystkiego co najpiękniejsze w Nowym Roku Kochana! buziaki
http://nicoolblog.blogspot.com/
Szczęśliwego nowego roku kochana! Oby 2015 był o wiele lepszy! :D
OdpowiedzUsuńWrocław jest piękny i jest zdecydowanie jednym z romantyczniejszych miast Polski ;) Jak się tak ogląda te Twoje zdjęcia to aż smuteczek, że się tyle nie zwiedziło :D Ale życie trwa, może w 2015?:D A gdzie planujesz się wybrać w nadchodzącym roku? Wiem, że nie chcesz zapeszać, ale może chociaż uchyl rąbka tajemnicy :D
OdpowiedzUsuńtakim małym rąbkiem, jest Mediolan za dwa tygodnie. ;)
UsuńŚwietny post ! A zdjęcia są przecudne!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku !
www.tynka18.blogspot.com
Mam podobne podejście do zimowych miesięcy i choć kocham podróże, to wtedy ciężko mnie gdziekolwiek wyciągnąc. Piękne zdjęcia - jak ja tęsknię za latem!
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku!:)
Również nie możemy doczekać się żeby znów zdobywać Góry :) Na razie zimowo zdobyliśmy po raz któryś z kolei Kopę Biskupią :) Powodzenia w przyszłym roku!
OdpowiedzUsuńpiękne podsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńhttp://swiat-moimioczami.blogspot.com/
Szczęśliwego Nowego Roku :-)
OdpowiedzUsuńWow super blog zapraszam do mnie :))http://czasoumilaczbylulu.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Zazdroszczę tak fantastycznych podróży ;-) Dla mnie 2014 rok niestety nie był łaskawy, mam nadzieję, że Nowy przyniesie zmiany na lepsze :-) Wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku! Wielu górskich wycieczek :)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia *-* <33
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego!
OdpowiedzUsuńWspaniały rok i wspaniałe podróże. A te świnki są cudne *.*
Też chciałabym mieć świnkę, ale niestety z powodu posiadania już dość dużej ilości zwierząt w domu, mogłam zaadoptować jedynie małego chomika :)
Widzę,że miałaś bardzo aktywny rok ;) Piękne zdjęcie w Słowackim Raju. Marzy mi się wyjazd do Włoch ^^ Może kiedyś sama zobaczę ten piękny kraj :)
OdpowiedzUsuńA Tobie chciałabym życzyć szczęśliwego Nowego Roku 2014 i aby był jeszcze lepszy od 2015 ^^
+ obserwuje ;)
malyelemenyzycia.blogspot.com
Dzięki za odwiedzinki na moim blogu :-) Zazdroszczę Ci tylu wspaniałych podróży!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs:
OdpowiedzUsuńhttp://kalaa-blog.blogspot.com/2015/01/konkurs-2000-wyswietlen.html
Życzę Ci kolejnego roku tych ekscytujących podróży, by było ich więcej i opowiadaj dalej o nich na blogu ^^ Zdjęcia jak zwykle cudowne :)
OdpowiedzUsuńA teraz masz czym się zajmować. Pewnie Kluska i Natka potrzebują uwagi ^^
Pozdrawiam
potrzebuję uwagi to bardzo delikatne określenie. ;) bardzo absorbujące są, szczególnie że każdego dnia zachowują się zupełnie inaczej. ;)
Usuńsuper zdjęcia! Powodzenia w nowym roku :)
OdpowiedzUsuń✄ blog
Genialne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWidać, że podróże to to co kochasz. Ja również uwielbiam chodzić po górach, bo widoki tam są na prawdę piękne.
Dokładnie, oby 2015 nie był gorszy od minionego ;)
Pozdrawiam, http://mojswiat9893.blogspot.com/
Ależ ładne zdjęcia :) zatęskniłam za wakacjami :)
OdpowiedzUsuńŻyczę ci aby ci się spełniły wszystkie marzenia i żeby ten nowy rok był lepszy od poprzedniego :* :)
OdpowiedzUsuńchcę wakacje! :)
OdpowiedzUsuńJa też byłam w 2014 roku we Włoszech, tyle że w wakacje. Co prawda Toskanii nie udało mi się odwiedzić, ale cieszę się, że zobaczyłam Rzym. Troszkę niestety pogoda mi nie dopisała, więc chciałabym tam jeszcze kiedyś wrócić.,,
OdpowiedzUsuńBuziaki
http://nutellaax.blogspot.com/
Widzę że udał ci się tamten rok <3 Ile bym dała żeby pojechać do włoch<3
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj w nowym roku :*
OdpowiedzUsuńObserwujemy! :)
http://toloveyourselff.blogspot.com/
wszytskiego dobrego w nowym roku :*
OdpowiedzUsuńhttp://luuvmy.blogspot.com/
Jak ja Ci zazdroszczę tych podróży :)
OdpowiedzUsuńhttp://blonparia.blogspot.com/
baw się dobrze! ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę szczęśliwego nowego roku!
Pisane pasją (mój blog)- ♥kliknij♥
Obserwuje świetny blog :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :))
http://dominikax.blogspot.com/
wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku :))
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowy Roku!
OdpowiedzUsuńNajlepszego w nowym roku ;) świetny blog *-*
OdpowiedzUsuńhttp://nevergiveupp12.blogspot.com/
fajne fotki i widoki :)
OdpowiedzUsuńklaudiett.blogspot.com
ja tak samo od tego roku stałam się pasjonatką gór. bardzo ładne zdjęcia, widać że ciekawie spędziłaś ten rok. wszystkiego dobrego w aktualnym ;)
OdpowiedzUsuńskoneczko.blogspot.com
Wszystkiego dobrego w nowym roku ;)
OdpowiedzUsuńJulajulia.blogspot.com.
Cudowne widoczki. :)
OdpowiedzUsuńcloudsareblack.blogspot.com
Ale cudowne widoki,najbardziej spodobało mi się zdjęcie gór z daleka i to gdzie siedzisz na górze i nogi ci zwisają ja bym się nie odważyła :)
OdpowiedzUsuńMagda Pe-Blog pisany z pasją-KLIK
Mogielica - no tak, pamiętam że byłaś w moich rejonach :)
OdpowiedzUsuńOby ten był jeszcze lepszy i bardziej obfity w podróże :)
Mój blog - wróciłam po trzymiesięcznej nieobecności. Zapraszam :)
Piękne wyjazdy i piękne zdjęcia! Szczęścia w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia. Życzę Ci Szczęśliwego Nowego Roku. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia. Ja mam lęk wysokości, patrząc na niektóre zdjęcia, aż ciarki przeszły.
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs! http://przyszopceuszatych.blogspot.com/
Tak u mnie też okres zimowy to czas, jak to napisałaś, "kocykowania". :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Great Post Dear! I am following you and following back if you like my blog :))) Kisses...
OdpowiedzUsuńhttp://tasarimkaravani.blogspot.com.tr/
Ty się zachwycasz włosami a ja u Ciebie tymi cudownymi podróżami i wszystkim co możesz zobaczyć! Ahh, fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńhttp://bruneheureuse.blogspot.com/