niedziela, 28 stycznia 2018

Zaczytana Madusia: na co czekam w lutym, czyli zapowiedzi czytelnicze.

       Niedzielne przedpołudnie - cisza, spokój, wszyscy śpią. Tylko ja siedzę i stukam namiętnie w klawisze klawiatury, żeby napisać obiecaną notkę. Myślami jednak jestem daleko, nawet bardzo, bo u stóp Nanga Parbat, gdzie w ciągu ostatnich dwóch dni wydarzyło się coś niesamowitego. Inaczej nie da się tego określić, ciężko mi nawet teraz o tym pisać, bo łzy przeszkadzają mi wyjątkowo. Naprawdę jestem dumna z naszych chłopaków, dumna za to co zrobili, za te wszystkie decyzje, za ten ratunek, za to tempo i na końcu za to, że na pewno z ogromnym bólem musieli powiedzieć "nie". I to zdecydowanie była najtrudniejsza decyzja. I za to czapki z głów. :) Przyznam szczerze, że jest to trochę kiepskie wprowadzenie do notki, ale wybaczcie, musiałam o tym napisać, za mocno siedzi mi to teraz w głowie, słowa same układają mi się pod palcami i dziękuję sobie w tym momencie, że resztę notki napisałam wczoraj wieczorem. ;) I na nią właśnie teraz Was zapraszam - będzie to już comiesięczny przegląd moich (to wyjątkowo kluczowe słowo) najbardziej wyczekiwanych zapowiedzi czytelniczych. :)



        1) "Mroczna Toń" Robert Bryndza (wyd. Filia) 14.02.2018 - trzecia część opowieści o Erice Foster, na którą czekam wyjątkowo mocno. Ostatnio ciężko czyta mi się kryminały, ale twórczość Bryndzy pokochałam od pierwszej książki, więc liczę, że tutaj też czeka mnie świetna opowieść. :) "Gdy detektyw Erika Foster otrzymuje wskazówkę, że kluczowe dowody w bardzo ważnej sprawie narkotykowej znajdują się na dnie porzuconego kamieniołomu na obrzeżach Londynu, każe go przeszukać. W grubej warstwie mułu nurkowie znajdują nie tylko narkotyki, lecz także coś jeszcze – szkielet małego dziecka. Szybko udaje się zidentyfikować zwłoki – to siedmioletnia Jessica Collins, dziewczynka, której cały kraj szukał dwadzieścia siedem lat wcześniej. Gdy Erika próbuje połączyć stary materiał dowodowy z nowym, zaczyna kopać głębiej i dowiaduje się coraz więcej o rozbitej rodzinie Collinsów i pierwszej detektyw, która prowadziła tę sprawę, Amandzie Baker – kobiecie, która załamała się psychicznie po tym, jak nie udało jej się odnaleźć dziewczynki. Wkrótce Erika uświadamia sobie, że będzie to jedna z najbardziej złożonych i wymagających spraw, jakie kiedykolwiek prowadziła. Czy powinna podejrzewać kogoś z otoczenia Jessiki? Ktoś ewidentnie ukrywa swoje tajemnice. Nie chce, żeby ta sprawa została rozwiązana. I zrobi wszystko, by powstrzymać Erikę przed dotarciem do prawdy." Idealny prezent na Walentynki. ;p

https://bonito.pl/k-1616682-mroczna-ton

       2) "Tron królowej" Elizabeth Chadwick (wyd. Prószyński) 20.02.2018 -  to również trzeci tom opowieści, tym razem o Eleonorze Akwitańskiej. Absolutnie świetnie czytało się dwa pierwsze tomy, więc liczę, że zakończenie trylogii będzie równie dobre. "Uwięziona przez męża Alienor nie daje się zastraszyć i żyje nadzieją, chociaż odebrano jej wszystko, co kochała. Odzyskuje wolność dopiero po śmierci Henryka II. Jego miejsce na tronie zajmuje Ryszard Lwie Serce, ukochany syn Alienor, która zostaje regentką. Lecz to nie koniec problemów, gdyż władza nęci każdego i rywalizacja między braćmi przybiera na sile. Wiekowa już Alienor nie ustaje w wysiłkach, aby pogodzić zwaśnione dzieci i ratować chwiejące się w posadach królestwo." Wiem, że na punkcie królowych jestem totalnie zafiksowana, ale to naprawdę dobry kawałek literatury.

https://bonito.pl/k-1732437-tron-krolowej

       3) "Święte i tygrysice. Piastówny i żony Piastów 1138-1320" Barbara Faron (wyd. Astra) 14.02.2018 -  to jedna z dwóch pozycji z tego miesiąca tego krakowskiego wydawnictwa. Pozycja rzekłabym, dla mnie, obowiązkowa. Kobiety w średniowieczu oficjalnie nie odgrywały praktycznie żadnej roli, ale często przekonujemy się, że jednak mocno pociągały za sznurki. Bardzo ciekawie te wątki są wyeksponowane w twórczości Elżbiety Cherezińskiej. Mam nadzieję, że i ta pozycja mnie usatysfakcjonuje, zwłaszcza że już ją zamówiłam. ;) "Jak to się stało, że w czasach zdominowanych przez mężczyzn możni zgodzili się, aby na tronie Piastów zasiadła kobieta? W dodatku kobieta, której władza formalnie nie różniła się od zasięgu władzy królów? Chociaż legendy uczyniły Jadwigę Andegaweńską jedną z najbardziej rozpoznawalnych kobiet u władzy, w istocie nie miała ona sprzyjających okazji, by się wykazać – zmarła młodo, w wieku około dwudziestu sześciu lat. Więcej zamieszania na scenie politycznej wywołały niesłusznie pozostające w jej cieniu przodkinie z dynastii Piastów – święte i tygrysice, bohaterki i intrygantki, waleczne matki i żony, skandalistki i domniemane trucicielki, które nigdy nie otrzymały tytułu przysługującego królom. Pomijając starania ojca Jadwigi, Ludwika Węgierskiego, który nie miał męskiego dziedzica, do jej sukcesu w dużej mierze przyczyniły się pokolenia wspomnianych kobiet, sprawujących lub starających się sprawować rządy w okresie rozbicia dzielnicowego (1138–1320). To ich działania, nawet jeśli nie były one oficjalnymi władczyniami i „tylko” wspierały swoich mężów w walce o władzę lub sprawowały rządy opiekuńcze w imieniu małoletnich synów, wpływały na zmianę mentalności kilku pokoleń mężczyzn i pośrednio utorowały Jadwidze drogę do tytułu króla." Tu zdecydowanie będzie czytane.

https://bonito.pl/k-1122133-swiete-i-tygrysice-piastowny-i-zony-piastow-1138-1320

       4) "Zbrodnie prawie doskonałe. Policyjne Archiwum X" Iza Michalewicz (wyd. Znak) 26.02.2018 - jeżeli coś mi po studiach zostało, to zdecydowanie jest to zainteresowanie szeroko pojętym prawem karnym. I dlatego zwykle każda taka książka jest dla mnie wyjątkowo interesująca, więc na pewno do tej pozycji kiedyś się uśmiechnę. ;) "Krakowska sprawa „skóry”, bestialskie morderstwo premiera Jaroszewicza, dziwne „samobójstwo” młodej dziewczyny w Łodzi – te i inne sprawy łączy jedno: ofiarom w brutalny sposób odebrano życie, a sprawcy długo pozostawali lub nadal pozostają nieuchwytni. Gdy działania policji, prokuratury i sądów zawodzą, policjanci z Archiwum X, tajnych zespołów do spraw niewykrytych zabójstw, są dla rodzin ofiar ostatnią nadzieją. Reporterka Iza Michalewicz jako pierwsza dotarła do akt sądowych, zyskała zaufanie policjantów, świadków i rodzin ofiar. W trzymających w napięciu reportażach z niezwykłą dbałością o szczegóły opisuje zbrodnie (prawie) doskonałe. Ujawnia motywacje i metody działania morderców, przybliża sylwetki tych, którzy ich ścigają. I uparcie szuka odpowiedzi na dręczące ją pytanie: czy to możliwe, że o naszym życiu i śmierci, zbrodni i karze nieraz decyduje zwykły przypadek?" Zwykle takie książki czyta się jak świetny kryminał, tylko później po lekturze pojawia się refleksja, że to niestety zdarzyło się naprawdę.

https://bonito.pl/k-1273733-zbrodnie-prawie-doskonale-policyjne-archiwum-x

       5) "Roksolana. Władczyni Wschodu" Leslie Peirce (wyd. Astra) 21.02.2018 - to wspominana powyżej druga pozycja z tego wydawnictwa. Nie da się ukryć, że po sukcesie "Wspaniałego Stulecia" ten temat stał się wyjątkowo popularny i pojawiło się mnóstwo różnych książek. Raz lepszych, raz gorszych, ale w tym przypadku liczę, że nieco więcej faktów niż w większości z nich. ;) "Fascynująca, wielowarstwowa opowieść z XVI wieku o niebywałej karierze Roksolany, zwanej również Hürrem – wiejskiej dziewczyny, porwanej, sprzedanej i umieszczonej w stambulskim haremie. Dzięki wdziękowi, inteligencji i elastyczności nie tylko opanowała ona turecki język i kulturę, lecz także rozkochała w sobie sułtana z dynastii osmańskiej, a w efekcie została jego konkubiną, matką jego dzieci, a wreszcie – prawowitą żoną. Sulejman Wspaniały, jeden z największych sułtanów wszech czasów, złamał dla Roksolany wieloletnią tradycję, spełniał wszystkie jej zachcianki i dla niej poświęcał przyjaciół. Dla niej przebudowywał pałace, odsyłał niewolnice, które jej się nie podobały, a także napisał zbiór miłosnych wierszy pod pseudonimem. Ona zaś zyskiwała coraz większą władzę, która pozwoliła jej rozwinąć działalność charytatywną na niespotykaną skalę, ale również likwidować najważniejsze osoby w państwie. Lektura Władczyni Wschodu pozwoli zobaczyć kontrowersyjny związek na szczytach władzy z wielu stron – oczami sułtana i jego żony, współczesnych im tureckich kronikarzy, a także europejskich dyplomatów. Przy okazji pozwoli też dowiedzieć się, jak Turcja stała się światowym mocarstwem, jak dynastia osmańska przetrwała z niewielkimi tylko przerwami od XIII do XX wieku oraz jaką rolę w tym wszystkim odegrały kobiety takie jak Roksolana – Władczyni Wschodu."

https://bonito.pl/k-1958190-roksolana-wladczyni-wschodu

       6) "Szamanka od umarlaków. Tom 2. Demon Luster" Martyna Raduchowska (wyd. Uroboros) 28.02.2018 - to kontynuacja świetnej "Szamanki od umarlaków", która czekała na mnie pod choinką i totalnie mnie wciągnęła. Ida to zdecydowanie fajna postać (zresztą jakoś tak Idy mają - patrz Ida Borejko z Jeżycjady) i nie mogę się doczekać co też znów wymota albo raczej w co się wpakuje. ;) "Ida powoli godzi się ze swoim przeznaczeniem. Dziewczyna jest szamanką od umarlaków, nie ma wpływu na to, czyj zgon przepowie, ale staje się odpowiedzialna za duszę przyszłego zmarłego. Ma obowiązek ją chronić i zadbać, by bezpiecznie trafiła w zaświaty. Ida dojrzewa do swojej roli i świata, z jakim będzie musiała się już niedługo zmierzyć. A ten zapowiada się dosyć ponuro. W jej misji przeszkadza jej łaknący dusz Demon luster. Tym razem jednak nie może liczyć na niczyją pomoc. Ponownie przekonuje się, że szósty zmysł nie zawsze jest błogosławieństwem…" 

http://www.empik.com/szamanka-od-umarlakow-tom-2-demon-luster-raduchowska-martyna,p1180773982,ksiazka-p

        7) "Zbyt piękne" Olga Rudnicka (wyd. Prószyński) 13.02.2018 -  dopiero dwie powieści tej polskiej autorki przeczytałam, ale podbiły mnie swoim humorem. Ostatnio coraz częściej sięgam po takie komedie kryminalne (gdzie zdecydowanie króluje Alek Rogoziński) i podejrzewam, że ta też szybko wpadnie w moje łapki. "Zuzanna kupuje dom po okazyjnej cenie. Wie, że wymaga on sporych nakładów, ale na marzeniach się nie oszczędza. Nowy dom, nowa praca, nowe życie. Wreszcie będzie mogła mieć kota, psa i różanecznik w ogrodzie. Tymoteusz kupuje stare mieszkania, remontuje je i sprzedaje po wyższej cenie. Jakież jest jego zdziwienie, gdy na progu niedawno nabytego domu pojawia się nieznajoma młoda kobieta i twierdzi, że to jej własność. Oboje padli ofiarą oszusta, który sprzedał nieruchomość dwóm osobom, a następnie zniknął wraz z pieniędzmi. Tymoteusz nie zamierza ustąpić i wyprowadzić się ze swojego nabytku. Zuza zaciągnęła kredyt, więc również nie zamierza zrezygnować. Jedyne, co im pozostaje, to zawiązać sojusz, znaleźć oszusta i odzyskać pieniądze." 

https://bonito.pl/k-1438481-zbyt-piekne

        8) "Rasputin" Douglas Smith (wyd. Literackie) 28.02.2018 - to kolejny z dowodów, że ostatnio mocno siedzi we mnie historia Rosji. ;) Tutaj szykuje się prawdziwa uczta, bo książka liczy sobie prawie dziewięćset stron, co przyznam szczerze, powoduje u mnie mocniejsze bicie serduszka. ;) "Mnich cudotwórca, antychryst, kochanek carycy i całej rzeszy dworzanek, hipnotyzer, święty, członek lubieżnej sekty, niemiecki agent, najpotężniejszy człowiek w Rosji? O Rasputinie napisano już wiele tomów, ale jego postać nigdy nie przestaje interesować. W rosyjskiej literaturze, ostatnio wybielany, trafił na prawosławne ikony. Gdzie indziej demonizowany. Dla wszystkich — intrygujący. Pisząc tę książkę, Douglas Smith dotarł do wielu nowych źródeł, zarówno rosyjskich, jak obcych, w tym do tajnych raportów ambasadorów państw zachodnich. Dzięki setkom stron materiałów zdołał zrekonstruować historię Rasputina o wiele dokładniej od poprzedników, podkreślając m.in. to, w jaki sposób i w jakim stopniu Rasputin sam siebie wykreował, stając się – de facto – celebrytą. Mroczna historia religijnego fanatyzmu, pożądania, chciwości, wojny, spisków i zamachów, z korowodem niezapomnianych postaci: ogłupiałych księżniczek, szpiegów, pazernych arystokratów i duchownych, geja i tybetańskiego szamana, beznosej zabójczyni, kłamliwych dziennikarzy, psychiatrów i dworskich pochlebców, osadzona w ostatnich latach ginącego imperium u progu rewolucji." I tylko ta okładka taka psychodeliczna. ;p

https://bonito.pl/k-1548653-rasputin

       9) "Kredziarz" C.J. Tudor (wyd. Czarna Owca) 28.02.2018 - to pierwsza pozycja, którą miałam zaszczyt przeczytać przedpremierowo. I zdecydowanie ją polecam, chociaż na dłuższą recenzję będziecie musieli chwilę poczekać. Na razie musi wystarczyć opis wydawcy: "W mrocznych zakamarkach ludzkiego umysłu kryją się najbardziej fascynujące koszmary i tajemnice. "Najlepiej zacząć od początku. Sęk w tym, że nigdy nie doszliśmy do porozumienia, kiedy to wszystko się zaczęło. Może w dniu, w którym Gruby Gav dostał na urodziny wiadro z kredami? Czy jak zaczęliśmy nimi rysować tajemnicze symbole? Albo kiedy same zaczęły się pojawiać? A może wtedy, kiedy znaleziono pierwsze zwłoki?" 

http://www.empik.com/kredziarz,p1179984847,ksiazka-p

       10) "Wieki bezwstydu. Seks i erotyka w starożytności" Adam Węgłowski (wyd. Znak) 26.02.2018 - kolejna książka z serii Ciekawostek historycznych, które wyjątkowo dobrze odnajdują się na moim regale. ;) "Pornografia? Wtedy nikt nie znał tego terminu. Rozpusta? Przecież człowiek nie po to ma ciało, by się go wstydzić. Starożytni Grecy dali nam demokrację. Rzymianie zapoczątkowali rządy prawa. Czy także ich poglądy na sprawy erotyki przetrwały próbę czasu? Adam Węgłowski zabiera czytelników w fascynującą wędrówkę przez świat antyku: jednocześnie łudząco bliski i zadziwiająco odmienny. Zagląda do sypialni ateńskich arystokratów, do łaźni Wiecznego Miasta i na cyrkowe areny, pomiędzy gladiatorów. Porusza najintymniejsze sprawy małżeństw sprzed dwóch tysiącleci. Odkrywa prawdę o zmysłowych greckich ucztach, na które spraszano wyłącznie mężczyzn. Ale też o życiu heter, o zakazanej miłości rzymskich legionistów i smutnym losie ludzi antyku, którzy ośmielili się przyprawić rogi sąsiadowi. O seksie w starożytności nikt nie pisał jeszcze z taką swadą i dociekliwością. Naga prawda o tym, jak kochali się ludzie antyku. Epoki pozbawionej wstydu." 

https://bonito.pl/k-1267809-wieki-bezwstydu-seks-i-erotyka-w-starozytnosci

        W tym miesiącu postanowiłam zakończyć na dziesięciu pozycjach, chociaż spokojnie mogłabym tą ilość podwoić czy nawet potroić, bo ilość lutowych premier jest naprawdę potężna. Sporo ciekawych kryminałów powinno się pojawić, jak i też młodzieżowo-kobiece romanse, ale i jednych i drugich ostatnio mam po prostu trochę dość. ;) Zaskakujące jest jednak to, że mimo czytania dużej ilości historycznych książek, tych nigdy nie jest mi mało. ;) I dlatego też to zwykle one dominują na moich listach czytelniczych. ;) Ciekawe jak będzie w marcu. ;)

~~Madusia.

16 komentarzy:

  1. Wśród tych zapowiedzi jest wiele perełek.
    Kilka z nich chętnie bym
    przeczytała 😁😁😁
    Miłej niedzieli życzę 😚

    OdpowiedzUsuń
  2. Niektore tytuly zupelnie nie w moim guscie - ale Ty masz co czytac! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja czekam na koniec sesji :D

    Pozdrawiam i życzę miłego tygodnia! :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja czekam na wakacje do Chicago. powodzenia w planach

    OdpowiedzUsuń
  5. szamanka umarlaków:D ale czadowy tytuł:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Niestety nic nie przypada do mojego gustu, ale ważne, że Ty masz co czytać :)
    https://the-rose-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo lubię Rudnicką, chętnie przeczytam :) Myślę że może mi się spodobać też "Kredziarz" i "Zbrodnie doskonałe" :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja od miesiąca zaczytuję się w Katarzynie Bondzie i skończyć jakoś nie mogę, brak czasu!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko z tego co nam przedstawiłaś zapowiada się bardzo interesująco, ale pozycja trzecia chyba jak dla mnie najciekawsza. Poza tym "Zbrodnie prawie doskonałe" też chętnie przeczytam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Roksolane z chęcią bym poczytała, ale teraz przy mojej małej nie ma na to szans grrr

    Serial "Wspaniałe stulecie" pochłonęł mnie bez reszty, czasem nawet leżałam w wannie, laptopa miałam na pralce i oglądałam, zupełnie tracąc rachubę czasu hehe

    buziaki :*
    Daria

    OdpowiedzUsuń
  11. Zbrodnie prawie doskonałe - najlepsza książka !

    OdpowiedzUsuń
  12. musze sie w koncu wziac za historyczne ksiazki :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kolejny raz zaprezentowałaś fantastyczne pozycje książkowe.
    Odpisałam tytuły i autorów. Będę poszukiwać.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Na dobrą sprawę kojarzę jedynie Kredziarza, ale ostatnio mam fazę i jestem dość wybredna, więc raczej po tę pozycję nie sięgnę :P Ja czekałam w lutym tylko na trzecią część cyklu o komisarzu Rino. Ajj to było tak dobre jak pozostałe części. Pochłonęłam od razu :P

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. :)
Jeśli możesz, zostaw adres, będzie łatwiej mi się odwdzięczyć. :)
I nie pisz obs za obs, jeśli chcesz- zaobserwuj. :)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...